Kartek kilka ...

No cóż,

 czasem tak mam jak pewnie każda z Was,

 że praca zupełnie mi nie idzie, zupełnie nie mam pomysłu ani weny

 no i właśnie dziś mam taki dzień.

W takich sytuacjach, kiedy mam przesyt wszystkiego 

robię coś, czego zazwyczaj nie robię,

 bo jest to nieprzewidywalna zabawa a ja lubię mieć nad wszystkim kontrole.

Wyciągam farby, mgiełki i ekoliny i sobie psikam, ciapram, leję,
do tego jeszcze cudowne miszmaszowe tekturki 

i od razu robi się kolorowo i radośnie.

Czy mi wena wróciła osądzicie sami, ale na pewno cudnie się bawiłam :)))))

Kartki zachowały mimo wszystko moje ja są proste nieprzeładowane, 

bo po cóż coś więcej 

piękny kolor i piękne tekturki :)

 Na koniec zrobiłam już bardzo spokojną stonowaną kartkę ślubną z jedną z naszych nowości,

 która doskonale nadaje się do tego typu prac.

 

 Wykorzystane tekturki

Pozdrawiam

Małgosia - Goja